Toksyczne składniki w kosmetykach
Nasza skóra jest codziennie narażona na działanie szkodliwych środków chemicznych. Dlatego przed zakupem każdego produktu kosmetycznego warto zapoznać się z jego składem. Szczególnie ważny jest staranny dobór kosmetyków dla dzieci, kobiet ciężarnych i karmiących oraz alergików, gdyż składniki zawarte w kosmetykach mogą przenikać do krwi, niektóre również do mleka [1].
Substancje szkodliwe mogą wpływać nie tylko na naszą skórę, powodując alergie i podrażnienia, ale również na ogólne zdrowie naszego organizmu. Wiele substancji wykorzystywanych do produkcji kosmetyków wpływa niekorzystnie na nasz organizm. Jeśli nawet nie wywołują choroby w krótkim czasie, w dłuższym mogą stać się przyczyną poważnych chorób, zaburzając funkcjonowanie naszego systemu nerwowego, hormonalnego, a w skrajnych przypadkach mogą również powodować raka.
Warto zatem czytać składy umieszczone na etykietach produktów kosmetycznych według międzynarodowego nazewnictwa INCI. By rozpoznać niebezpieczne substancje i świadomie podejmować decyzje kupna preparatów kosmetycznych, poniżej przedstawiam listę najistotniejszych i najczęściej się pojawiąjących szkodliwych składników w kosmetykach.
Substancje szkodliwe można podzielić na następujące grupy:
syntetyczne kompozycje zapachowe, występujące na etykietach pod nazwą „Fragrance” , „Aroma” lub „Parfume”. Pod tymi pojęciami często znajdują się związki moszusowe (syntetyczne piżmo). Związki te znajdują swoje zastosowanie zarówno w preparatach do mycia i pielęgnacji, jak także w pudrach, cieniach do powiek i podkładach. Związki moszusowe to łatwe i tanie w produkcji zamienniki produktów naturalnych. Najczęściej używane związki to Tonalide (AHTN) i Galaxolide (HHCB). Według najnowszych badań wynika, że działają one podobnie jak hormony, a Tonalinde w wysokich dawkach uszkadza komórki wątroby. Syntetyczne substancje zapachowe są łatwo wchłaniane przez nasz organizm, gdzie ulegają biokumulacji. Ich obecność została również stwierdzona w wodzie, rybach oraz tkance tłuszczowej zwierząt, [2,3,4]
syntetyczne antyoksydanty (przeciwutleniacze), powodujące alergie i podrażnienia. Są przyczyną zmian genetycznych w komórkach, przyczyniając się do powstawania nowotworów. W składzie kosmetyków należy unikać BHA (butylated hydroxyanisole) i BHT (Butylated Hydroxytoluene),
syntetyczne barwniki występują powszechnie w farbach do włosów, ale można je również spotkać w żelach pod prysznic. Zarówno barwniki naturalne jak i syntetyczne oznaczane są na etykiecie za pomocą liter CI oraz numeru. Najgroźniejsze z barwników syntetycznych zostały zakazane przez Unię Europejską. Syntetyczne barwniki są niebezpieczne ponieważ uwalniają aminy aromatyczne, wykazujące działanie drażniące, [5]
formalina to wodny roztwór formaldehydu. W warunkach normalnych jest bezbarwnym, gryzącym gazem i silną trucizną. W kosmetykach stosowany jest jako środek bakteriobójczy oraz jako konserwant. Stosuje się go w lakierach do paznokci i preparatach do stylizacji włosów, może go również znaleźć w kosmetykach kolorowych i samoopalaczach. Związek ten może powodować podrażnienie układu oddechowego i oczu, jak również podrażnienia skóry i alergie [6]. Podejrzewa się, że formalina wykazuje działanie rakotwórcze;
silikony / oleje silikonowe to syntetyczne natłuszczacze w produktach kosmetycznych, powstające poprzez syntetyczne połączenie krzemu i tlenu. Silikony występują z kremach i fluidach, nadając gładkość skórze. Ich zadaniem jest stworzenie ochronnego filtru na skórze bez zatykania jej porów. W przypadku osób o wrażliwej skórze z tendencją do zmian trądzikowych mogą powodować nasilenie objawów. Są szkodliwe dla środowiska naturalnego i ulegają biokumulacji. Silikony można rozpoznać na kosmetykach po końcówkach: …methicone, …siloxane, …silanol, …silicone;
syntetyczne konserwanty gwarantują trwałość i bezpieczeństwo produktów kosmetycznych. Konserwanty zabijają mikroorganizmy w kosmetykach, ale także te które obecne są na naszej skórze, niszcząc naszą naturalną mikroflorę, co przyczynia się do jej osłabienia i większej podatności na czynniki zewnętrzne. Konserwanty mogą wykazywać działanie drażniące i alergizujące; Bardzo często stosowanymi konserwantami są parabeny, czyli estry kwasu p-hydroksybenzoesowego, znane również jako nipaginy, aseptiny czy solbrole. Ich zadaniem jest przedłużenie trwałości preparatów kosmetycznych. Parabeny mogą powodować stany zapalne skóry. Mają zdolność do gromadzenia się w naszym organiźmie. Na etykietach znajdziemy je pod hasłami: methylobaraben, ethyloparaben, propylparaben, bythylparaben, izobuthylparaben, benzylparaben; [7]
parafina to węglowodór nasycony otrzymywany w procesie destylacji ropy naftowej. Łatwość pozyskiwania oraz niska cena sprawiają, że jest to związek powszechnie wykorzystywany w kosmetyce. Parafina powoduje intensywny wzrost bakterii beztlenowych, prowadzących do zmian skórnych. Z racji, że organizm ludzki nie potrafi jej rozłożyć, magazynowana jest m.in. w wątrobie, nerkach czy węzłach chłonnych. Podobnie jak parafiny zachowują się inne substancje ropopochodne takie jak mineral oil, vaseline, cerecin, isododecane; [8]
filtry słoneczne ze względu na mały ciężar cząsteczkowy mają zdolność przenikania przez skórę. Powodują podrażnienia skóry oraz prowadzą do zmian hormonalnych. Filtry słoneczne pod wpływem światła i ciepła mogą ulegać po pewnym czasie rozpadowi, w wyniku którego powstają substancje alergizujące oraz mogą wywoływać fotouczulenie [9]
Wymienione substancje należą do najczęściej występujących produktów syntetycznych w kosmetykach konwencjonalnych. Są przyczyną podrażnień, zmian skórnych i alergii. W trosce o siebie warto zapoznać się z ich nazwami i skutkami jakie powodują. Gorąco zachęcam do czytania etykiet i świadomego wyboru kosmetyków, których używamy.
Bibliografia:
[1] 232 Toxic Chemicals in 10 Minority Babies http://www.ewg.org/minoritycordblood/home (z dnia 07.10.2012).
[2] Gwynne Lyons, Synthetic musk fragrance: a cause of concern, WWF 2000.
[3] Osemwengie LI, Steinberg S. Closed-loop stripping analysis of synthetic musk compounds from fish tissues with measurement by gas chromatography-mass spectrometry with selected-ion monitoring. J Chromatogr A. 2003 18;993(1-2):1-15.
[4] Gatermann, R.; Biselli, S.; Hühnerfuss, H.; Rimkus, G. G.; Hecker, M.; Karbe, Synthetic Musks in the Environment. Part 1: Species-Dependent Bioaccumulation of Polycyclic and Nitro Musk Fragrances in Freshwater Fish and Mussels. L.Archives of Environmental Contamination and Toxicology vol. 42 issue 4 May, 2002. p. 0437 – 0446.
[5] Platzek T, Krätke R, Klein G, Schulz C. Cosmetic colorants. Toxicology and regulation Bundesgesundheitsblatt Gesundheitsforschung Gesundheitsschutz. 2005 Jan;48(1):76-83.
[6] Flyvholm MA, Menné T. Allergic contact dermatitis from formaldehyde. A case study focussing on sources of formaldehyde exposure. Contact
term loans
but bastante hair on the.Dermatitis. 1992 Jul;27(1):27-36.
[7] Philippa D. Darbre, Philip W. Harvey, Paraben esters: review of recent studies of endocrine toxicity, absorption, esterase and human exposure, and discussion of potential human health risks, Journal of Applied Toxicology Volume 28, 5; 2008.
[8]. Różański H., Parafina ciekła (olej mineralny) w kosmetykach oraz lekach a trądzik i zaskórniki http://rozanski.li/?p=190 (z dnia 07.10.2012).
[9] Coronado M, De Haro H, Deng X, Rempel MA, Lavado R, Schlenk D, Estrogenic activity and reproductive effects of the UV-filter oxybenzone (2-hydroxy-4-methoxyphenyl-methanone) in fish, Aquatic Toxicol. 90(3), 2008.