Certyfikat Ecocert
201223
Certyfikat Ecocert, czyli jakie kosmetyki są naturalne?
Mając już jako taką świadomość, postanowiłam zrezygnować ze stosowania tradycyjnych kosmetyków. I oczywiście z gorliwością neofitki dzieliłam się swoimi odkryciami z kim tylko mogłam. Jak zaraz zobaczycie, całkiem skutecznie. Ale o tym za chwilę.
Które kosmetyki są naturalne, a które
tylko się tak nazywają?
Przyglądając się hasłom reklamowym stosowanym przez producentów kosmetyków, dość często można zauważyć hasła nawiązujące do natury czy ekologii, przykładowo „kosmetyka roślinna”, „z serca natury”, „prosto z natury”, czy w „zgodzie z naturą”. Niektórzy posuwają się nawet krok dalej i nadają nazwom przedrostki sugerujące silny związek z ekologią, np. „bio”, „eco”, „natural”.
A w większości przypadków mamy do czynienia ze zwyczajną ekościemą. Takie zabiegi marketingowe to nic innego jak greenwashing czyli wprowadzenie konsumentów w błąd. Używanie przedrostków eko-, natural- czy bio-, sprawia, że w pierwszym momencie klient ma wrażenie, że dana marka zajmuje się produkcją kosmetyków naturalnych. W praktyce okazuje się jednak, że poza ekologicznymi hasłami reklamowymi, marka niewiele wspólnego ma z ekologią, a już najmniej z naturalnymi kosmetykami. I to nawet jeśli w swoim składzie ma naturalny ekstrakt czy wyciąg roślinny.
Jakie kosmetyki można uznać za naturalne?
Najprościej mówiąc kosmetyki naturalne to produkty, które są wytwarzane niemal wyłącznie z substancji naturalnych, czyli substancji pochodzenia roślinnego, zwierzęcego lub mineralnego.
Niestety nie ma jednoznacznej prawnej definicji dotyczącej kosmetyków naturalnych. Jedyny dokument, który porusza tę kwestię, to dyrektywa UE 76/768/WE, ale dokument ten nie definiuje jednak pojęcia kosmetyku naturalnego.
Dlatego tak ważne jest posiadanie certyfikatów potwierdzających naturalne i organiczne pochodzenie składników, jakie zostały użyte do produkcji kosmetyków. Jest kilka organizacji certyfikujących, które przyznają producentom prawo do używania znaków „biologicznych czy ekologicznych kosmetyków”. Jedną z nich jest francuski ECOCERT.
-
95% surowców musi mieć pochodzenie z upraw
ekologicznych
- Ilość naturalnych surowców użytych do produkcji musi wynosić co najmniej 95%
- Nie można używać surowców modyfikowanych genetycznie
- Wolno używać surowców pochodzenia zwierzęcego pod warunkiem, że zostały one pozyskane od żywych zwierząt
Poza tym:
- Nie wolno testować produktów na zwierzętach
- Nie można stosować syntetycznych substancji zapachowych i barwiących
- Nie wolno używać sztucznych tłuszczy, olejów, silikonów, parafiny i innych substancji uzyskiwanych przy destylacji ropy naftowej.
Bardzo ważne jest przestrzeganie zasady zakazujące stosowania sztucznych tłuszczów, olejów, silikonów, parafiny i innych substancji uzyskiwanych przy destylacji ropy naftowej czy emulgatorów PEG.
Jako konserwanty można stosować jedynie m. in. następujące substancje: kwas benzoesowy, kwas mrówkowy, kwas sorbinowy, salicylowy i ich sole. Zgodnie z wytycznymi produkt końcowy, jak i poszczególne składniki nie mogą być naświetlane
Niewiele firm może pochwalić się certyfikatem ECOCERT, zwłaszcza że certyfikat przyznawany jest na okres 12 miesięcy. Po upływie tego czasu firma zainteresowana otrzymaniem certyfikatu musi się o niego ponownie starać.
Moje ulubione kosmetyki z certyfikatem Ecocert to:
Mleczko oczyszające do twarzy
Krem nawilżający do rąk
Aloesowy krem do twarzy na noc
